Małżeństwo z kalendarza

Af: Bohomolec Franciszek

Læseprøve

Beskrivelse

Komedia poruszająca problem roli cudzoziemców przy odbudowie Polski, obcych mieszczan lokujących wielkie kapitały, sprawy tolerancji religijnej. Pan Staruszkiewicz, szlachcic osiadły na wsi i prowadzący gospodarstwo według tradycyjnych zwyczajów, chce wydać córkę Elizę za mąż. Jego kandydatem na męża dla Elizy jest pan Marnotrawski, polski szlachcic, który nie posiada własnego majątku, jest mocno zadłużony i obłudny, lecz potrafi pięknymi słówkami przekonać pana Staruszkiewicza do siebie. Eliza, choć żywi niechęć do pana Marnotrawskiego i sama kocha Ernesta, niemieckiego oficera, służącego w wojsku polskim, podporządkowuje się woli ojca. Pani Bywalska, siostra Staruszkiewicza, przekonuje brata, iż wybrał dla córki kiepskiego męża, jednak pan Staruszkiewicz pozostaje przy swoim, uważając, iż jego zięciem może zostać wyłącznie Polak. Koniecznie chce doprowadzić do ślubu jeszcze tego samego dnia, nawet wbrew woli córki, ponieważ przeczytał w kalendarzu, iż zawarty w tym dniu związek małżeński będzie szczęśliwy i udany. Bohomolec Franciszek (1720-1784) polski komediopisarz, poeta, publicysta, jezuita, autor podręczników dla szkół zakonnych. Uczestnik obiadów czwartkowych u króla Stanisława Augusta. Pochodził z okolic Witebska. Syn Pawła Józefa, starosty dworzyckiego, i Franciszki z Cedrowskich. Po latach nauki w wileńskim konwikcie jezuickim wstąpił do tegoż zakonu w wieku lat 17 (studiował filozofię na Akademii Wileńskiej) – od tego momentu do końca życia można mówić o jego służbie zakonnej jako żarliwej pracy nauczyciela, wychowawcy i społecznika. Życie osobiste Bohomolca całkowicie wtopiło się w jego działalność publiczną; nie zachowały się żadne dokumenty tej biografii, które wychodziłyby poza ramy zamknięte funkcjami, jakie sprawował w obrębie zakonu, a później, po jego zniesieniu, na tym samym stanowisku dyrektora drukarni, tyle, że nie jezuickiej, a królewskiej.

Yderligere informationer